Stadnina Koni Huculskich "Gładyszów", Regietów 28
Nowy Sącz -> 48km
Kraków -> 152km
Tarnów -> 76km
Przypadkiem trafiliśmy pewnej niedzieli do Regietowa, dojazd dość kiepski, trochę pobłądziliśmy, ale wrażenia z tej wycieczki były warte nadrobienia paru kilometrów ;-)
Nie byliśmy umówieni na żadną jazdę. Przyjechaliśmy tam tak naprawdę dlatego, że zobaczyłam drogowskaz i przypomniałam sobie, że byłam tam w podstawówce ;-)
Po przybyciu na miejsce naszym oczom ukazał się widok godny polecenia - setki hucułów podchodzących do ludzi i czekających na pogłaskanie. Przy zagrodzie był opiekun koni, zapytałam z nadzieją czy jest opcja żeby trzylatek przejechał się kilka kółek. Kategoryczne nie, ale w sumie nie mogliśmy być wkurzeni, bo nie byliśmy umówieni, a w weekend stadnina jest oblegana ;-). Ku naszemu zaskoczeniu podszedł do nas inny opiekun i powiedział, żeby przygotowywać malucha, On co prawda ma wolne, ale przewiezie Go. :-) Radość była przeogromna! Pan, który zgodził się pokazać nam jak to wygląda był rewelacyjny, opowiadał o koniach, pokazywał jak się z nimi obchodzić. I miał niesamowite podejście do dzieci! Akurat trafił się nam koń, który pracował przy hipoterapiach, był niesamowicie spokojny.
Wrażenia trzylatka były niesamowite, duma rozpierająca matkę chyba jeszcze większa ;-))
Tamten weekend zakończyliśmy z rozentuzjazmowanym trzylatkiem, ciągle mówiącym o koniach, ale było naprawdę super! :)
Super nastawieni do miejsca oraz pięknej okolicy postanowiliśmy zorganizować tam urodziny naszego jeźdźca ;-) Ponieważ mamy kawałek do Regietowa, wszystkie szczegóły uzgadniałam z Panią przez telefon, bardzo zadowolona z obrotu spraw i z radości mojego dziecka czekałam na naszą imprezę. Nie chce Wam opisywać dokładnie co myślałam o tych ludziach, gdy wraz z gośćmi (niektórzy przyjechali z bardzo daleka) przyjechaliśmy na umówioną godzinę i dowiedzieliśmy się, że zamiast 1,5 godziny, które ustalałam telefonicznie, mamy.... 15 minut! Dzieciaki zdążyły zrobić po jednym okrążeniu na placu. Próbowałam zaistniałą sytuację rozwiązać z kimkolwiek z obsługi, ale nie było winnego :-(
Ta sytuacja bardzo nas zraziła do tego miejsca, chociaż wcześniej byliśmy nim naprawdę zachwyceni i szczerze powiedziawszy nie wiem czy jeszcze się tam wybierzemy. Jesteśmy w trakcie poszukiwań jakiejś innej stadniny, być może nie aż tak sławnej, ale z trochę innym podejściem do klienta, którym jakby nie patrzeć jest dziecko i czasem bardzo ciężko wytłumaczyć, że coś co chwilę wcześniej mama obiecywała i opowiadała jak będzie super się nie odbędzie...
To teraz tak całkiem obiektywnie, miejsce jest niezwykle piękne i godne polecenia, niestety bardzo psują je osoby tam pracujące :-(
A myślałam, że nie będzie tu takich miejsc całkiem na minus, no ale cóż tu niestety więcej minusów niż plusów.
W całym kompleksie jest też plac zabaw, restauracja, a w malowniczej okolicy można pospacerować i cieszyć się widoczkami :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz